To druga część ogrodów, kilka kilometrów dalej, cały czas w budowie a już jest pięknie... po
pierwsze zaskoczyły nas parkingi, osobne dla aut z małymi dziećmi i
panie. które tego pilnują... fajne oznakowania, no i tutaj wszędzie
można wjechać z wózkiem, aleje.... "zapłakanych brzóz", "magicznego
kamienia", siedmiu krasnoludków", kamienne kręgi, magiczne zegary...
piękne kwiaty no i 19 metrowa wieża, z której roztacza się cudny
widok... starsze dzieci chętnie pobiegają po zielonym labiryncie, a nie
jest łatwo z niego wyjść.... dla młodszych też jest sporo miejsca do
pobiegania po zielonych łąkach a na końcu odpoczynek na leżaczkach w
cieniu brzozowego lasku ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz