O tym wydarzeniu dowiedzieliśmy się całkiem przypadkiem, przejazd
kolejką po Opolu, rejs statkiem po Odrze i wszystko za darmo
organizowane prze miasto, a wiec jedziemy, pytamy w informacji
turystycznej, pani informuje nas jak i inne rodziny, że mamy czekać pod
ratuszem a więc czekamy a kolejka podjechała całkiem z drugiej strony,
ale wszyscy byli wściekli!!!! przejazdy były dwa w sobotę i niedzielę i
na drugi dzień byliśmy już mądrzejsi, staliśmy godzinę wcześniej tam
gdzie dnia poprzedniego przyjechała kolejka i się załapaliśmy, w kolejce
pani trochę poopowiadał o mijanych zabytkach Opola a przy wysiadaniu
lunął deszcz, ale rejs i tak się odbył tyle, że pod pokładem , tam pan
opowiadał o statkach, o rzece i naprawdę było fajnie.... wróciliśmy
mokrzy, zmarznięci ale zadowoleni
Mikołaj mały podróżnik, ledwo otwiera oczy a już pyta czy jedziemy na wycieczkę
niedziela, 31 lipca 2016
sobota, 30 lipca 2016
Winów Zlot Pojazdów Militarnych
Impreza co do której mamy mieszane uczucia, pojechaliśmy rano i
zobaczyliśmy auta pochowane na polu namiotowym, zamiast wystawione
gdzieś gdzie można by je było pooglądać, dużo uczestników z "syndromem
dnia wczorajszego", przeszliśmy się spacerkiem, i pół godzinki później
wracaliśmy do domu... wiemy, że po południu był jakiś pokaz,
inscenizacja bitwy, ale brak było programu imprezy wiec nie
wiedzieliśmy, że przyjechaliśmy o nieodpowiedniej porze....
piątek, 22 lipca 2016
Ochaby Dream Park
Ogarnęłam trochę blog czas na nadrabianie zaległości, tym razem
kolejne miejsce gdzie całą rodziną można spędzić naprawdę dobry dzień,
pełen zabawy... Ochaby - park a właściwie kilka parków w jednym, mamy
miniaturki, tyrolka i skok z wieży (dodatkowo płatne), park dinozaurów w
tym ruchome , park linowy, kino, wystawę stworzeń prehistorycznych,
place zabaw, zjeżdżalnie i dmuchańce, my załapaliśmy się jeszcze na
wystawę krokodyli i karmienie Króla Juliana :)... mały minus jedzenie na miejscu...
wtorek, 19 lipca 2016
Wrocław Śladami Krasnoludków
I dojechaliśmy, we
Wrocławiu w tym dniu postawiliśmy na szukanie Krasnoludków była mapka,
była aplikacja i odznaczania, na mapce jest sto Krasnoludków,
zarejestrowanych już 200 a kolejne tyle ponoć czeka na akceptację
władz... my mieliśmy spacerek od Dworca Głównego do Rynku, znaleźliśmy
48 Krasnali z czego tylko 14 z mapy, reszta jeszcze nie zarejestrowana,
najdzielniejszy w poszukiwaniach był kuzyn Krzysiu, dziękujemy za super
zabawę!!
Pociągiem
No i przyszedł czas na Mikołajka, pierwsza podróż pociągiem... wielka radość, komentarze takie, że cały wagon się śmiał ... a gdzie ... można zgadywać... i będzie kolejny wpis !
dziękujemy Krzysiowi, za super towarzystwo i fajną zabawę!
dziękujemy Krzysiowi, za super towarzystwo i fajną zabawę!
sobota, 16 lipca 2016
Zabrze Muzeum Techniki Wojskowej
Dalej zostajemy z Zabrzu, mimo że deszcz leje idziemy oglądać czołgi,
postrzelać a młodzieżowa część wycieczki nie odpuści wojskowej
grochówki....
Zabrze Kopalnia Luiza Park 12C
W ramach Industriady 2016, zawitaliśmy do Zabrza, niestety tłum ludzi
był tak ogromny, że odwiedziliśmy tylko naziemny Park Doświadczeń... i
było całkiem ciekawie... nie zeszliśmy do kopalni, i jeszcze
musieliśmy uciekać przed deszczem... koniecznie trzeba tam jeszcze raz
zawitać...
niedziela, 10 lipca 2016
Kraków
Spacerek, tak od Wawelu do ryneczku, młodzież zaliczyła lustrzany
labirynt, maluszek karmienie gołąbków ... wszyscy obiadek na ryneczku co
jest jedną z rzeczy które trzeba zrobić według National Geografic i tak
kolejne fajna wycieczka, minęła... za szybko....
Kraków
Ostatnie chwile na Kopcu Kościuszki, ostatnie widoczki, kawusia w
restauracji, pyszne ciasto cioci Madzi i Mikołajek karmiący gołąbki....
Kraków Wystawa Figur Woskowych
Będąc na Kopcu Kościuszki załapaliśmy się jeszcze na wystawę figur
woskowych, nie wiem czy wystawa jest tam stacjonarna, na pewno była w
cenie z Kopcem...
Kraków Muzeum Kościuszkowskie
Muzeum przy Kopcu Kościuszki, w cenie jednego biletu z wejściem na
"górkę", dla trochę starszych, Mikołajek ciut za mały, ale starszym
dzieciom warto pokazać trochę naszej historii
Kraków Kopiec Kościuszki
A więc idziemy w górę, chociaż nie wiem czemu w miejscu gdzie tylu jest
turystów nie ma barierek na ścieżce... Mikołajek na rączkach u tatusia,
żeby nie spadł, ja pod ścianą nie patrząc w dół... widok z samej góry
cudny... ale dopiero bezpiecznie odetchnęłam jak już byliśmy znowu na
dole ...
sobota, 9 lipca 2016
Pyskowice Skansen Kolejowy
Znajdujemy w przewodniku, poczytaliśmy w internecie, szukamy... pytamy
ludzi, znajdujemy... idziemy, teren bardzo zaniedbany, lokomotywy
jeszcze bardziej, a dopiero w drodze powrotnej widzimy kartkę, ze
skansen jest nieczynny, ale Miki mały pasjonat wszystkich "tututów",
nawet najbardziej zepsutą lokomotywa jest zachwycony,spędzamy pół
godzinki na podziwianiu zardzewiałego taboru... szkoda, że takie miejsce
z takim potencjałem jest tak opuszczone...
Toszek - Pyskowice
Szukamy skansenu a znajdujemy jedną lokomotywę, ale fotka obowiązkowa...
życzymy dzisiaj miłego dnia!
my szykujemy kolejny wpis
życzymy dzisiaj miłego dnia!
my szykujemy kolejny wpis
Toszek Zamek
W końcu dodajemy zdjęcia z zamku, miejsce tyle razy mijane, a warto się
zatrzymać, na placu zamkowym super gra dla nieco starszych, zostają
rycerzami, bardzo nam się podobały "tuby" w których można wysłuchać
historii zamku w wersji po polsku, angielsku i dla dzieci!, w wieży
fajna pani przewodnik opowiada o białej damie i ekspozycji a ze szczytu,
podziwiamy widok okolicy... w podziemiach przenosimy się w czasie...
nie polecamy ostatniej komnaty podziemi dla dzieci... jest straszna...
ale pani ostrzega...
Subskrybuj:
Posty (Atom)