Opole Stawek przy Barlickiego

Po wieży spacerujemy do stawku, niestety nie zdążyliśmy na południowe grające fontanny, a następne dopiero wieczorem....

Opole Wieża Piastowska

Wieża po remoncie więc trzeba zobaczyć co się zmieniło, a zmieniło się wiele, kiedyś wchodziło się na szczyt wieży, podziwiało panoramę Opola i schodziło, teraz Pan przewodnik, ciekawie opowiada, jest teatr cieni, postać hologram, można przymierzać hełm... a na końcu podziwiać panoramę Opola... ciekawie...

Góra Świętej Anny

Foteczka ze spacerku

Krasiejów JuraPark

Skorzystaliśmy z okazji Nocy Muzeów i wybraliśmy się,... kolejka kilometrowa, ustawiała się już pół godziny przed 18tą, ale udało się pooglądać dinusie, z wielu atrakcji nie skorzystaliśmy bo szybko zrobiło się wietrznie i zimno, ale i tak było fajnie... miły wieczorny spacerek

Mirów Bobolice spacerek

A tak sobie wracamy z wycieczki spacerkiem...

Bobolice

Po Mirowie i Grzędzie,...  Bobolice... ten zamek jest już w rękach prywatnego właściciela i jest pięknie odrestaurowany, jak się ogląda zdjęcia z prac to wydaje się niemożliwe co powstało z niewielkich ruin... z małym dzieckiem trzeba uważać w pierwszej komnacie bo straszy tam śmierć, cała reszta piękna... no i z ciekawostek kręcony tam był film do teledysku promującego film Merida Waleczna...

Grzęda Mirowska

To odcinek około dwóch kilometrów między zamkiem Mirów a zamkiem Bobolice, fajna ścieżka na spacerek, nie polecamy jednak zabierania wózka, my wzięliśmy i tatuś musiał go nosić, dla malutkich podróżników lepsze będzie nosidło... a Mikołajek dał radę przejść całą trasę na własnych nóżkach i bardzo mu się podobało...
zdjęć zrobiliśmy w ten dzień tysiące bo widoki cudne...

Mirów

Majówka trwa to kolejna wycieczka... tym razem w przewodniku znajdujemy pomysł na spacer... Mirów..Grzęda Mirowska i Zamek Bobolice... a więc ruszamy...
Mirów ruiny zamku na dzień dzisiejszy kupione przez prywatnego właściciela, zamknięte do zwiedzania, ale z ciekawością czekamy na czas kiedy zostaną odrestaurowane...

Wałbrzych Stara Kopalnia Park Wielokulturowy

Jak już mieliśmy czekać na starty balonów, których i tak się nie doczekaliśmy to poszliśmy zwiedzać kopalnię, pan przewodnik wspaniały, kiedyś był pracownikiem kopalni, super opowiadał o ekspozycji, o maszynach, o całej pracy górników, byliśmy też na wieży widokowej i szliśmy tunelem pod ziemią... miejsce godne polecenia...

Krzyżowa

Już powiedziałam rodzince, że jeśli jeszcze raz powiem Festiwal Balonów to mają mnie kopnąć..... ale drugi raz pojechaliśmy i znowu nic... na placu pałacowym w Krzyżowej drogie jedzenie, drogie stragany, poszliśmy na spacer po parku, zobaczyliśmy Pałac z zewnątrz i poszliśmy na karuzele, i szkoda, że chociaż jeden balon nie był na środku placu "napompowany" bo to by była atrakcja w końcu człowiek pojechał obejrzeć balony i znowu nic... bo program zrobiony tak, że musielibyśmy wstać w środku nocy żeby zdążyć na poranne loty... wyczytaliśmy że o 17:30 loty odbywają się w Wałbrzychu ze Starej Kopalni, pojechaliśmy i gdyby balony przyjechały ok 17 i do tej 17:30 były gotowe do startu to było by super bo jeszcze była pogoda, a balony zaczęły zjeżdżać o 17:30 gdzie robiło się już coraz zimniej i wietrzniej, i niestety nie doczekaliśmy się startu... na szczęście zdążyliśmy zwiedzić kopalnię... ale o tym następnym razem...
no i najważniejsze, że Mikołajek zadowolony cały dzień na powietrzu,....