Najpierw ciekawostka, którą można wyczytać ale na dzieciach zawsze
robi wrażenie, Góra to nieczynny wulkan, a Bazylika jest zbudowana na
kraterze:) To nie była długa wycieczka a raczej, wypad na
spacerek, bo mamy bliziutko... wprawdzie do Bazyliki jest "pod górkę" i
to po schodach, ale da się okrężną droga wjechać z wózkiem, później
spacerkiem pod pomnik "Czynu Powstańczego", ale do amfiteatru już nie
bardzo da się zjechać wózkiem, a więc Mikołajek ma tutaj przerwę,
reszta wycieczki idzie do amfiteatru a po powrocie wszyscy idziemy na
letni tor saneczkowy... niestety w tym dniu był zamknięty... jeszcze
małe pamiątki i wracamy do domu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz