piątek, 1 maja 2015

Srebrna Góra Fort Donżon

Teraz czas na Twierdzę Srebrna Góra, już od dawna się wybieraliśmy i to była szybka jak to u nas decyzja w majowy weekend, srebrna Góra to jedna z części wielkiego fortu było ich sześć....wzniesiona na 686 m n.p.m. droga fajna, choć bardzo stroma i już w połowie widziałam jak chłopakom ciężko pchać wózek z Mikołajkiem i całym piknikowym jedzonkiem, które zapakowałam , ale oczywiście, twierdzili, ze wcale nie jest im ciężko,  a na górze... po pierwsze cudne widoki.... wchodzimy przez ogromna bramę i tutaj miły pan wpuszcza nas boczną furtką bo do kasy jest kilka schodków i wózkiem nie było by wygodnie... zanim weszliśmy na dziedziniec mijamy kilka armat, Mikołajkowi i starszemu bardzo się podoba oglądają każda z osobna.... na dziedzińcu był piknik majowy a więc tańce i zabawy dla dzieci... chwila odpoczynku i mała przekąska a później weszliśmy na mury obronne... tutaj trudniej było przejechać z wózkiem, ale daliśmy radę... a widoczki bezcenne.... po zejściu z murów zrobiliśmy sobie piknik , pooglądaliśmy pokazy wystrzałów z armaty i zrobiliśmy foteczkę z panią żołnierzem,  na górę można wjechać taka zmodyfikowaną ciuchcią, my minęliśmy ją jak już schodziliśmy na dół.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz