Pojechaliśmy na pokaz balonów, a niestety był taki wiatr, że wszystkie
loty zostały odwołane, jak pech to pech... po drodze jeszcze pękła nam
rama wózka,
a co tam , przecież nieszczęścia chodzą parami... później już był
całkiem sympatyczny dzień .... wysłuchaliśmy koncertu zespołu "Tekla
Klebetnica", pobiegaliśmy po świeżym powietrzu, zobaczyliśmy uroczy
kościółek i podziwialiśmy piękne górskie widoki....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz