niedziela, 1 maja 2016

Krzyżowa

Już powiedziałam rodzince, że jeśli jeszcze raz powiem Festiwal Balonów to mają mnie kopnąć..... ale drugi raz pojechaliśmy i znowu nic... na placu pałacowym w Krzyżowej drogie jedzenie, drogie stragany, poszliśmy na spacer po parku, zobaczyliśmy Pałac z zewnątrz i poszliśmy na karuzele, i szkoda, że chociaż jeden balon nie był na środku placu "napompowany" bo to by była atrakcja w końcu człowiek pojechał obejrzeć balony i znowu nic... bo program zrobiony tak, że musielibyśmy wstać w środku nocy żeby zdążyć na poranne loty... wyczytaliśmy że o 17:30 loty odbywają się w Wałbrzychu ze Starej Kopalni, pojechaliśmy i gdyby balony przyjechały ok 17 i do tej 17:30 były gotowe do startu to było by super bo jeszcze była pogoda, a balony zaczęły zjeżdżać o 17:30 gdzie robiło się już coraz zimniej i wietrzniej, i niestety nie doczekaliśmy się startu... na szczęście zdążyliśmy zwiedzić kopalnię... ale o tym następnym razem...
no i najważniejsze, że Mikołajek zadowolony cały dzień na powietrzu,....



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz