Mikołaj mały podróżnik, ledwo otwiera oczy a już pyta czy jedziemy na wycieczkę
niedziela, 6 maja 2018
Toszek
To nie pierwszy raz na zamku ale pierwszy na rynku, to miał być malutki
postój na kawę a był mecz piłki nożnej, legenda o złotej kaczce, wyścig
rycerzy, a później spacer po rynku wokół fontanny , i mycie rączek przy
starej pompie głębinowej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz