Niewielka impreza ale bardzo fajna, stoisk nie za dużo, trochę z
regionu, ale też i z Czech i z Niemiec, wróciliśmy z nowymi pomysłami
na wycieczki, szukaliśmy zakopanego dinozaura Mikołajek sam robił
pieczęć w stoisku Pszczyny i był detektywem, a później mały spacer po
Opolu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz