Jeszcze nie byliśmy w naszym Polskim Centrum Nauki, a bliżej nam było do tego w Czechach..
jak już przekroczyliśmy próg Iqulandi byliśmy w kosmosie, zobaczyliśmy
jak dział pralka, zmierzyliśmy kto ma więcej siły, pobawiliśmy się w
detektywów, zobaczyliśmy jak zbudowany jest człowiek, poznaliśmy zmysły,
zmierzyliśmy naszą pojemność płuc, i przekonaliśmy się czy siłą umysłu
można przesunąć kulkę, mama była najszczęśliwsza z odchudzającego
lustra, mieliśmy do czynienia z żywiołami : wodą, wiatrem, a na koniec
byliśmy pod ziemią... no i jeszcze zobaczyliśmy Gwiezdne Wrota a
jesteśmy fanami tego filmu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz